Woda filtrowana jest nieoceniona w kuchni. Filtry do wody usuwają z wody chlor i inne zanieczyszczenia, a także chronią urządzenia AGD przed kamieniem. Nie każdy jednak wie, że woda filtrowana świetnie nadaje się również do higieny osobistej, a dokładniej – mycia twarzy i włosów!

Twarda woda to taka, która zawiera duże ilości związków mineralnych (głównie wapnia, magnezu i żelaza). Niestety, przez to może negatywnie wpływać na skórę. Minerały mogą osadzać się na skórze i tworzyć tzw. kamień wodny, co może powodować podrażnienia, przesuszenie i swędzenie skóry. Twarda woda wpływa także na porowatość włosów. Włosy wysokoporowate mają wysoki stopień rozchylenia łusek i sprawiają wrażenie przesuszonych i szorstkich w dotyku. Na dodatek są matowe i sprawiają wrażenie zniszczonych. Ich kondycji nie poprawia twarda woda. Obniża ona bowiem skuteczność szamponu, mydła i innych kosmetyków oraz detergentów. Mogą się one osadzać na włosach, a także prowadzić do zatykania porów skóry. W rezultacie może dochodzić do stanów zapalnych skóry i pojawienia się trądziku.

Twarda woda może w różny sposób oddziaływać na skórę i włosy. Jej wpływ może być różny w zależności od indywidualnych uwarunkowań skóry. Podczas gdy u niektórych może nie mieć znaczącego wpływu, u innych może prowadzić do wyżej wspomnianych problemów.

Zmiękcz wodę z dzbankiem filtrującym

Filtry do wody skutecznie zmiękczają kranówkę. Zmniejszają ilość zawartego w niej wapnia i magnezu przez co woda staje się bardziej miękka. Pojemność dzbanka filtrującego możemy dopasować do naszych indywidualnych potrzeb. Dostępne są m.in. dzbanki dwu- lub czterolitrowe. Na dodatek dostępne są w wielu kolorach, m.in. miętowym, makowym lub uniwersalnym białym. To sprawia, że możemy doskonale wkomponować je w wystrój łazienki. Szeroki wybór dzbanków filtrujących znajdziesz na stronie https://dafi.pl/blog/. Wkłady filtrujące usuwają z wody nie tylko nadmiar magnezu czy wapnia. Co istotne, neutralizują również związki chloru, który również może mieć niepożądany wpływ na cerę.

Chlor może bowiem uszkodzić barierę ochronną skóry i prowadzić do suchości, podrażnień i świądu. Może też zmniejszyć jej wilgotność i doprowadzić do przesuszenia. Pierwiastek ten może także zaburzyć naturalne pH skóry, a nawet uszkadzać kolagen, co może skutkować przedwczesnym starzeniem się skóry. Dzbanek filtrujący warto mieć więc nie tylko w kuchni! Z powodzeniem może stanowić nieodłączny element również naszej łazienki.